Drogi Czytelniku
Likwidując skutki awarii mojego laptopa udało mi się dzisiaj odzyskać maila od Przemka z pytaniem dotyczącym zastosowania talentów: Co dalej robić, czym się zająć, by wykorzystać w pełni swoje możliwości?
Niestety, mam dla niego bardzo smutną wiadomość. Nie chcę i nie mogę odpowiedzieć na tak postawione pytanie! Uważam, że miałby prawo mnie znienawidzić, gdyby ode mnie dostał przepis na własne życie. Gotową odpowiedzią mógłbym mu tylko wyrządzić krzywdę.
I Ty zapewne się żachnąłeś, dlaczego reprezentuję tak twarde stanowisko w tej kwestii. Otóż dlatego, żeby autorowi pytania nie ograniczyć wolności wyboru. Moim zdaniem nie mogę nikogo wyręczyć w podjęciu właściwej decyzji.
Nikt tak, jak Ty nie znasz siebie, więc nie ma możliwości, aby ktoś poznał Cię lepiej. Zacznij analizować obszary, gdzie mógłbyś przekuć własne talenty na swoje silne strony. Gdybyś miał np. talent analityka, nie pchaj się tam, gdzie potrzebny jest talent stratega, jeśli go nie masz.
Krok po kroku musisz sprawdzać, gdzie najlepiej wykorzystasz swoje talenty. Może nawet już coś robisz znakomicie, tylko nie wiedziałeś, że przy tych czynnościach podświadomie wykorzystujesz swoje naturalne predyspozycje.
Kto wie, czy przypadkiem swoich talentów nie doceniasz i dlatego nurtuje Cię pytanie, co robić dalej. Wyobraź sobie, że ja właściwie byłem w podobnej sytuacji. Nie rozumiałem, dlaczego nie chciałem brać udziału w podejrzanych fuchach, nie zrobiłem komuś świństwa, choćby dawało to duże gratyfikacje, nie interesowała mnie giełda itp.
Dopiero gdy dowiedziałem się, że jednymi z moich talentów są rozwaga i odpowiedzialność wszystko stało się jasne. Mój umysł nie chciał iść w kierunku przeciwnym do zakorzenionego w nim sposobu myślenia.
Dzięki temu zrozumiałem, że jestem m.in. wspaniałym kandydatem na partnera biznesowego, czego wcześniej nie brałem pod uwagę. Nie mając odpowiednio dużych pieniędzy na udziały byłem pewien, że nie nadaję się do biznesu. Dopiero gdy zacząłem spotykać się z bogatymi ludźmi dowiedziałem się, że dla nich ważniejsze są przymioty mentalnościowe niż kasa.
Życzę każdemu, kto zdaje sobie sprawę z potęgi własnych talentów, aby miał sposobność działać w obszarze, gdzie je najlepiej wykorzysta. Problem tylko w tym, że to Ty sam musisz go określić i dopiero potem w nim z sukcesem funkcjonować. To jest najważniejsze zadanie życiowe dla Ciebie! Zajrzyj w swoje wnętrze i wsłuchaj się w siebie, abyś dotarł do głębi swojej podświadomości.
PS. Jeśli chodzi o mnie, bardzo dużo skorzystałem z porad Wandy Loskot. Co prawda zapisy do Klubu Przedsiębiorcy i na kurs Zarabiaj na Wiedzy są wstrzymane na kilka tygodni, ale możesz zapisać się na listę mailingową, aby otrzymać zawiadomienie o nowej edycji zajęć.
Pozdrawiam optymistycznie
Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl
Teraz dochodzę do wniosku że mam dopiero 21 lat i tak naprawdę zaczynam życie… samodzielnie, bez kontroli rodziców i osób trzecich, jak nauczyciele. Trzeba próbować i tak jak napisałeś, powolutku starać się odkrywać w sobie talenty.