O mnie

Krótka notka:

Jerzy Kostowski – ekspert i mówca inspirująco-motywacyjny
Ukończył studia na Politechnice Warszawskiej na Wydziale Inżynierii Chemicznej i Procesowej. Przez 30 lat kariery zawodowej pracował w swoim zawodzie m.in. w Instytucie Chemii Przemysłowej, Fabryce Opakowań Kosmetycznych Pollena i spółce Nafta Polska S.A., będącej firmą konsultingową dla Ministerstwa Skarbu Państwa i Ministerstwa Gospodarki.
Dużą wagę przywiązuje do działalności społecznej. Działał m.in. w Akademickim Związku Sportowym, Stowarzyszeniu Nasze Łomianki (obecny prezes w kadencji 2015-2016). Przez 5 lat był prezesem EKO-REX Sp. z o.o. Członek-założyciel klubu Toastmasters Leaders w Warszawie.

 

O sobie:

Należę już do Pokolenia 60+. Z wykształcenia jestem mgr. inż. chemikiem i w swoim zawodzie przepracowałem prawie 30 lat. Długie lata byłem pracownikiem w Zakładzie Inżynierii Chemicznej Instytutu Chemii Przemysłowej.

Ostatnim moim wyzwaniem zawodowym była praca w Nafcie Polskiej SA pod kierownictwem prezesa dr.  inż.  Macieja Giereja, gdzie zajmowaliśmy się prywatyzacją 6 ostatnich spółek Wielkiej Syntezy Chemicznej oraz konsultingiem dla ministerstw: Skarbu Państwa i Gospodarki w zakresie spraw petrochemicznych, zapasów obowiązkowych, jakości paliw i bezpieczeństwa energetycznego. Do świąt Bożego Narodzenia AD 2006 był to najszczęśliwszy okres mojej kariery zawodowej.

Po zakończeniu bycia ekspertem rządowym zdecydowałem, że Nafta Polska SA była moim ostatnim miejscem pracy etatowej. Poznałem bowiem koncepcję kwadrantu przepływu pieniędzy Roberta Kiyosakiego i zrozumiałem, że trzeba sobie zapewnić we własnym zakresie niezależność finansową, bo ZUS nie jest instytucją, której mogę ufać.

Dlatego od maja 2007 r. rozpocząłem własną działalność gospodarczą. Wykorzystując swoje długoletnie doświadczenie chemiczne na początku sprzedawałem i montowałem domowe systemy filtracji wody pitnej.

Później zająłem się zupełnie nowymi dla mnie zagadnieniami, a mianowicie dotyczącymi psychologii stosowanej, a zwłaszcza wykorzystania posiadanych talentów i tematyki przywództwa. Zaczęło się od poznawania różnorodnych umiejętności ludzkich. Z tego powodu jestem uznawany za wybitnego wyznawcę i piewcę „teorii 5 talentów”, opracowanej przez M. Buckinghama i D.O. Cliftona.

Moimi 5 dominującymi talentami są: Ukierunkowanie (Focus), Indywidualizacja (Indyvidualization), Pryncypialność (Belief), Odpowiedzialność (Resposibility) i Rozwaga (Deliberative). Te wrodzone talenty predestynują mnie na świetnego partnera biznesowego.

Bardzo dużo skorzystałem z nauk nieżyjącego już Franka Farrellego, podczas sesji na „gorącym krześle”. Uświadomiłem sobie, że jestem bardzo silną osobowością o radosnym usposobieniu. Zainteresowania psychologiczne spowodowały, że po wielu miesiącach przezwyciężyłem wreszcie własne poczucie niskiej wartości.

Dużo skorzystałem na spotkaniach Klubu Ludzi Sukcesu w Warszawie. Byłem też wykładowcą u Kamila Cebulskiego w Alternatywnej Szkole Biznesu i Rozwoju Osobistego im. Ludwiga von Misesa.

Obecnie realizuję nowe wyzwanie. Zdecydowałem się zostać wybitnym, inspirującym mówcą. Jestem członkiem-założycielem powstałej 20.04.2011 r. warszawskiej grupy Toastmasters Leaders. Poza tym napisałem książkę Przywilej wyboru o tym, jak żyć twórczo i szczęśliwie, wykorzystując swoje talenty.

Jak widzisz, moje inżynierskie widzenie świata, interdyscyplinarne zainteresowania, wiedza nabyta praktyką i własną edukacją, a także doświadczenie życiowe pozwolą Ci dzięki mojej pomocy rozwiązać wiele trapiących Cię problemów natury egzystencjalnej i wynikających stąd kłopotów zawodowych lub osobistych związanych z relacjami międzyludzkimi.

Jeśli lepiej zrozumiesz siebie, Twój wpływ na innych ludzi będzie o wiele większy, a tym samym Twoje życie stanie się o wiele bardziej wartościowe, co przełoży się na szacunek i poważanie otoczenia. I tego Ci życzę, bo dzięki temu zapewnisz sobie godziwe wpływy finansowe, satysfakcję z pomagania innym, zadowolenie i radość z własnego życia. Cóż więcej Ci potrzeba?

Zatem pomóżmy sobie na wzajem! Przedstaw swój problem.

Jerzy Kostowski

 

7 odpowiedzi na “O mnie”

  1. Witam Panie Jerzy czytałem Pana wpis odnośnie szumów usznych. Niestety ta przypadłość dopadła i mnie, jestem na granicy wytrzymałości. Może mi Pan podać nazwę leków które pomogły, bardzo proszę najlepiej na meila jacek.jasinski@vp.pl

  2. Witam,
    w dniu 15 lutego (piątek) br. o godz. 18 w pizzerii Vapiano2 na ul. Em. Plater (na wprost Hotelu Marriott) organizuję spotkanie Sympatyków byłej Nafty Polskiej. Spotkanie jest dedykowane zespołowi pracowników biura finansowego i handlowego oraz zaprzyjaźnionych osób z kręgu bliskiego Prezesowi Maciejowi Gierejowi, który zadeklarował swój udział. Mam już potwierdzenie od ponad 20 osób, do których skierowane było zaproszenie. Będzie mi miło zobaczyć Cię w naszym gronie. Pozdrawiam,
    Janek Piotrowski
    mail poniżej

  3. Witam,
    Przepraszam że zwracam sie w tym miejscu o prośbe. Mogłabym się z Panem skontaktować mailowo lub telefonicznie w jeden zdrowotnej sprawie. Bardzo zależy mi na rozmowie.
    Pozdrawiam,
    Sylwia Michałek

  4. Dzień dobry.
    Pana nazwisko pojawiło się w audycji radia TOKFM, gdzie był bardzo wychwalany, więc pomyślałam, że poszukam informacji, kim Pan jest. 🙂
    Nie wiem, czy uda się Panu rozwiązać mój problem, ale spróbujmy.
    Pracowałam przez 10 w firmie rodzinnej, teraz pracuję w korporacji. Jestem dobrze wykształcona i wszyscy mi mówią, że jestem stworzona do własnego biznesu. Angażuje się na różnych polach, najbardziej podoba mi się pomaganie innym w redystrybucji dóbr i działania ekologiczne.
    I tak od kilku lat siedzę i myślę co mogłabym robić, w czym się sprawdzić i absolutnie nic sensownego nie potrafię wymyślić. Nie wiem, jak mam odnaleźć to natchnienie, bo szukam, pytam innych i nic.
    Wiem, że Pan mi tu nie znając mnie nie wymyśli, co to mogłoby być, ale może mi Pan doradzi, jak tego skuteczniej szukać. Albo czy jakaś sesja z coachem by mnie ukierunkowała. Przecież na całym świecie musi być coś, co chciałabym robić i w czym będę dostatecznie dobra i co stanie się pasją.
    Już zaczynam myśleć, że taki zawód nie istnieje i będę go musiała stworzyć. 🙂

    Pozdrawiam serdecznie,

    Monika.

    1. Moniko,
      a to pech, że dopiero dzisiaj w Święto Narodowe 11.11.2015 r. trafiła do mnie Twoja wiadomość. Natychmiast wysłałem Ci mejla, w którym odniosłem się do Twojego problemu.

      Tak przy okazji, to zależy, kto Ci mówi, że jesteś „stworzona do własnego biznesu”. Czy to mówią biznesmeni, czy Twoi znajomi? Wbrew pozorom to szalenie istotna różnica. Dlatego lepiej mieć odpowiedź od tych pierwszych.

      Janusz A. Marszalec, który napisał „Jak zostać przedsiębiorcą” i z którym niedawno wymieniliśmy się naszymi książkami, twierdzi, że każdy może zostać przedsiębiorcą. Ja z kolei uważam, że to nie do końca jest prawda. Twierdzę, że są ludzie, którzy mogą być znakomitymi pracownikami i stanowić źródło wartości firmy, a niekoniecznie muszą stać się biznesmenami pełną gębą.

  5. Dzień Dobry, przeczytałam sporo informacji zawartych na Pana stronie i jestem pod wrażeniem. Chciałam zapytac o jedną kwestię, której nie znalazłam, a mnie dotyczy. Otóż obecnie szukam pracy i wszyscy moi koledzy, dawni współpracownicy, nawet były szef uważają, że powinnam wybrac pewien zawód, gdyż moje cechy osobowości, umiejętności wskazują na to, że będę w tym dobra. Nawet mówili, że bez problemu osiągnę sukces. Ja natomiast siebie w tym nie widzę. A dokładniej – wątpię w to czy mam te cechy, które widzą we mnie znajomi. Czy to możliwe, że inni ludzie zauważają lepiej nasze cechy osobowości i umiejętności niż my sami??

    1. Joanno,
      kiedyś gdy robiliśmy z Anią Laskowską szkolenia, na których uczestnicy mogli przeprowadzić test StrengthsFinder i poznać swoje talenty, bardzo często wyniki ich zaskakiwały. Tak więc nie dziwi mnie, że Ty możesz też nie dostrzegać pewnych cech swojej osobowości.

      Z drugiej strony, bronisz się wykonywać zawód, który jakoby jest „szyty na Twoją miarę”. Jakiś istotny powód tego stanu rzeczy jest. Uważam, że to kluczowa sprawa ustalić, czy Twoja niechęć wynika z tego, że to zajęcie nie sprawia Ci satysfakcji, bo nie chcesz pracować na ten sukces, czy też podłożem jest Twoja niska samoocena i boisz się tego wyzwania.

      Niestety, powyższych wątpliwości nikt inny nie rozstrzygnie tylko Ty. Wierzę, że już się uporałaś pozytywnie z tą sprawą. A że czasami otoczenie „przyszywa” nam różne oceny na nasz temat to zupełnie inna kwestia. Poza tym możemy się z nimi zgadzać lub nie. Masz przecież wolną wolę.


      Życząc zadowolenia z nowych wyzwań,
      Jerzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *