Współzawodnictwo

Drogi Czytelniku,
czy przypominasz sobie, kiedy ostatnio ubiegałeś się o pierwszeństwo w jakiś zawodach? Owszem, już sam udział w takim przedsięwzięciu jest bardzo ważny. Jednak zawsze warto myśleć o zdobyciu czołowego miejsca. Niewątpliwie wtedy bardziej się przykładasz do takiego współzawodnictwa.

W naszej organizacji Toastmasters wrzesień upłynął na konkursach. To jest czas, kiedy potykamy się w dwóch kategoriach: mowy humorystyczne i odpowiedzi na Gorące Pytanie, czyli krótkie improwizowane wypowiedzi. Najpierw na szczeblu klubu,  potem na poziomie rejonu, czyli Area J2 w Warszawie, aż w końcu finał ogólnopolski w Lublinie.

Jak widzisz, jest tu tak samo jak w każdych przyzwoitych zawodach. Najpierw są eliminacje, a później coraz bliżej do ostatecznej rozgrywki – nawet na szczeblu europejskim.  Konkursy odbywają się w czterech językach:  polskim , angielskim, niemieckim i francuskim.

Szczególnie ostra walka toczy się w klubach. Tutaj tylko jedna osoba może reprezentować klub w danej kategorii i języku.

W mowach humorystycznych przegrałem z kolegą Leszkiem Hryczukiem. To jest człowiek tryskający humorem, więc my, pozostali uczestnicy konkursu byliśmy praktycznie bez szans. Leszek jest doświadczonym mówcą, zawsze rzetelnie przygotowanym. Swoimi mowami humorystycznymi po polsku i angielsku doszedł do finału w Lublinie. Oj będzie tam śmiesznie i ciekawie 18 i 19 października tego roku.

Zrewanżowałem się Leszkowi w konkursie odpowiedzi na Gorące Pytania. Tutaj ja reprezentowałem nasz klub Toastmasters Leaders na półfinale w Warszawie 27.09.2014 r. Ostatecznie zająłem w nim 2 miejsce, też premiowane wyjazdem do Lublina.

2014-09-27 Warszawa-1Przegrałem tylko z Jarkiem Kuderem (drugi od prawej). To znakomity mówca. Jakby nie było, aktualny Mistrz Polski w wystąpieniach publicznych.

Niestety, do rewanżu w tym roku nie dojdzie. Pechowo nie mogę w ww. terminie być w Lublinie. A byłoby takie wspaniałe dalsze współzawodnictwo.

Pozdrawiam serdecznie,
Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl
www.jekos.pl