Time Management Training

Drogi Czytelniku,
wczoraj w sobotę 27.09.2008 r. miałem okazję wziąć udział w premierowym szkoleniu Jarka Siergiejewicza „Time Management Training”, czyli w polskiej wersji językowej byłoby to coś na kształt „Zarządzanie sobą w czasie” lub „Zarządzanie swoim czasem”. Możesz zapytać: Po co? No cóż, uważam, że zawsze warto poznać informacje, jak nauczyć się organizować swoje działania tak, aby zyskać chociaż kilka minut dziennie.

Mówisz, że nie ma sensu trudzić się i wydawać pieniądze na te minuty. Być może masz rację, ale ja wolę nie mieć racji i zyskać chociaż kilka minut dziennie. Zauważ, w tym wypadku zaczyna odgrywać rolę prawo wielkich liczb. Te kilka, czy kilkanaście minut dziennie pozwala Ci w skali miesiąca uzyskać wiele dodatkowych godzin, a w skali roku naprawdę zyskujesz nawet kilka dni. Zatem czy na pewno nie warto?

Widzisz, to jest klasyczny przykład opóźnionej gratyfikacji. Na razie nic nie zyskuję, może nawet stracę trochę czasu, bo muszę wpierw zmienić niektóre swoje nawyki. Ale później uzyskuję niewspółmiernie duże efekty w stosunku do włożonego wysiłku i kosztów, w tym wypadku finansowych i czasowych.

Po takim szkoleniu utwierdzisz się w przekonaniu, że nie wszystkie czynności trzeba robić. Dowiesz się, że masz prawo odmawiać wielu propozycjom spotkań, które tylko kradną Ci czas. Tak przy okazji, Jarek padał nam listę 199 „złodziei czasu”. Ta lista została zrobiona w czasach, gdy nie było tak nowoczesnych gadżetów, jak w tej chwili i spokojnie możesz ją uzupełnić o swoje doświadczenia.

Czy zastanawiałeś się, z jakich powodów jesteś zaskakiwany brakiem czasu? Wyobraź sobie, że jedną z najważniejszych przyczyn jest odkładanie spraw na później. To jest spowodowane przez Twój nawyk. Po prostu, nie umiesz podjąć właściwej decyzji, co zrobić z daną sprawą DZISIAJ.

Skoro mówimy o czasie, na szkoleniu nie mogło zabraknąć teorii A. Einsteina. Dzięki Jarkowi wreszcie sobie uświadomiłem, jak może wyglądać czwarty wymiar, czyli czasoprzestrzeń. Co prawda na Politechnice uczyłem się o przestrzeniach n-wymiarowych, ale co jest udowodnione matematycznie, nie zawsze jest do ogarnięcia racjonalnym umysłem.

I jeszcze jedna ważna rzecz. Na pewno nieraz odczuwałeś dylatację czasu. Raz Ci on się dłużył niemiłosiernie, gdy zbliżał się np. egzamin, a przecież bywało też tak, że czas Ci upłynął nie wiedzieć kiedy, gdy miałeś coś rano załatwić.

Okazuje się, że nasz mózg działa w rytmie tzw. interwałów czasowych. W normalnych warunkach trwają one ~5 sekund i wtedy nasz czas subiektywny pokrywa się z czasem rzeczywistym. Gdy jednak w grę wchodzą np. emocje, mózg zaczyna rejestrować inne interwały czasowe. Mogą one wtedy wynosić 7-9 sekund i czas nam się dłuży lub tylko 2-3 sekundy i wtedy czas jakby „idzie” szybciej. Jednym słowem, można stracić poczucie czasu i jest to biologicznie uzasadnione.

Sam widzisz ile ciekawych zagadnień związanych z czasem dane mi było poznać. Teraz trzeba zająć się praktyką i zyskać trochę czasu, czego i Tobie życzę.

PS. Czy zaglądałeś już na witryny Wandy Loskot. U niej stale coś nowego, co pozwoli Ci mieć nowe inspiracje.

Pozdrawiam życząc więcej czasu
Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl
www.smakwody.pl

 

Skąd wziąć pieniądze?

Drogi Czytelniku
w mojej poczcie mailowej znalazłem ostatnio kilka pytań, na które nie udzieliłem jeszcze odpowiedzi. Pierwsze z nich było następujące: „Skąd wziąć pieniądze na działkę i dom?”. Zdaję sobie sprawę, że dla kogoś, kto ich potrzebuje, jest to fundamentalne pytanie. Jednocześnie w takiej sprawie oczekuje się jednoznacznego i łatwego rozwiązania.

Po pierwsze, uważam, że pieniądze same do Ciebie nie przyjdą. Musisz sam wykazać się inicjatywą. Jaką? To już zależy od strategii jaką przyjmiesz. Kamil Cebulski opisywał ostatnio na swoim blogu przypadek Piotra, który postanowił mieć firmę paintballową. On liczył nie tylko na siebie, ale też na pomoc innych i ją uzyskał. Czy Ty już też zacząłeś działać w sprawie swoich pieniędzy na wytyczony cel?

Po drugie, jaką cenę jesteś gotów zapłacić, aby swój cel finansowy zrealizować? Przecież coś musisz zmienić w swoim życiu, bo inaczej będziesz miał te same rezultaty, czyli niewystarczającą ilość pieniędzy. No więc powiedz sobie sam, z czego zrezygnujesz: z przyjaciół, znajomych, części swojego czasu, starych, złych nawyków, czy też innych rzeczy. Ta konieczność zmiany jest najtrudniejszą sprawą, a bez zmian w swoim życiu nic się u Ciebie nie zmieni. Nadal nie będziesz bogaty na tyle, co chcesz.

Po trzecie, skoro mówimy o pieniądzach wypada mi się odnieść do pytania „Kiedy zacznę zarabiać?”. Otóż muszę Cię zmartwić i twardo powiedzieć, że nie od razu. Otóż jeśli chcesz odnieść sukces finansowy, nie możesz oczekiwać, że pieniądze będziesz miał zaraz. Niestety, z pieniędzmi, najczęściej dużymi, wiąże się termin „opóźniona gratyfikacja”. Trzeba najpierw coś zasiać, aby potem zebrać plony!

Odpowiedz sobie na pytanie, co stanowi Twoje „nasiona”. To od nich zależy, w jakim czasie masz szanse, że przyjdzie urodzaj.

Jeśli liczysz na fundusze inwestycyjne, to rezultat osiągniesz co najmniej po kilku-kilkunastu latach. Dopiero bowiem wtedy procent składany zaczyna odgrywać decydującą rolę.

Jeśli masz pomysł na własny biznes, możesz mieć rezultaty po kilku miesiącach. Musisz jednak liczyć się z dużym ryzykiem i mieć wytrwałość w przezwyciężaniu trudności na etapie rozwoju firmy. W tym wypadku znakomitą pomoc udzieli Ci Wanda Loskot. Radzę skorzystać. Zrób wszystko, aby załapać się do Klubu Przedsiębiorcy. To jest Twoja szansa na sukces we własnym biznesie.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niekoniecznie od razu chcesz się czuć biznesmenem lub nie masz pieniędzy na rozruch. Zatem wystarczy, że zainteresujesz się kursem Zarabiaj Na Wiedzy, aby dowiedzieć się, w jaki sposób bez specjalnych nakładów możesz zarabiać w Internecie. Być może pierwsze zarobione pieniądze przewartościują Twoje potrzeby i możliwości.

Jest z mojej strony jeszcze jedna propozycja, na którą wielu moich rozmówców reaguje z niedowierzaniem, że ja mogę o czymś takim mówić. Chodzi mi o systemy sieciowe. To w tej chwili rynek rozwijający się z szybkością ponad 30%. Czy doprawdy uważasz, że nie warto zainteresować się takim tematem zarabiania pieniędzy? W tym wypadku niezależność finansową możesz mieć przeciętnie po dwóch do pięciu lat.

Jeśli chodzi o moją opinię, uważam, że najważniejszym czynnikiem przy wyborze jakiejś sieci jest istniejący w niej system edukacyjny. Bez niego, jeśli nie masz zdolności sprzedażowych, szybko polegniesz i dołączysz do grona osób zawiedzionych takim sposobem zarabiania. Ponieważ nie inwestujesz wielkich pieniędzy, uważam, że to najmniej ryzykowna forma uzyskania dochodu pasywnego, o który tak naprawdę toczy się w biznesie gra. Wymaga jednak od Ciebie determinacji i wiary w sukces. Czy coś takiego już masz?

Pozostawiam Ci czas na własne przemyślenia.

Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl
www.smakwody.pl

Kreowanie rzeczywistości

Drogi Czytelniku
jakiś czas temu zachęcałem Cię do zapoznania się z propozycją warsztatów nt. kreowania rzeczywistości, które przygotowała Ewelina Klarenbach. Sam wziąłem w tym szkoleniu udział, abyś sobie nie myślał, że ja już zjadłem wszystkie rozumy i nie potrzebuję się szkolić. Przeciwnie, im więcej wiesz na dany temat, z tym większą pokorą podchodzisz do swojej wiedzy.

Dopiero bowiem wtedy zaczynasz rozumieć, jak różne punkty widzenia danego tematu reprezentują poszczególni ludzie dobrze znający zagadnienie. Co więcej, oni tyle wiedzą, że warto ich posłuchać. Na dodatek wtedy w Tobie rodzą się nowe inspiracje myślowe. Często też strzeli Ci jakaś doskonała myśl.

Inną niezwykle ważną sprawą są uczestnicy. Osobiście uważam, że to od nich głównie zależy, czy szkolenie jest udane bądź nie. To właśnie oni tworzą niepowtarzalną atmosferę. Nie od rzeczy są też rozmowy kuluarowe na przerwach, bo w szkoleniach biorą udział ponadprzeciętni ludzie z różnorodnymi umiejętnościami i horyzontami myślowymi.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak negatywny wpływ na Twoje życie wywołuje przebywanie wśród osób pesymistycznie do niego nastawionych. A takich jest niestety zdecydowana większość. To właśnie oni mają tysiące powodów, najczęściej wydumanych, aby bez przerwy biadolić, jak im w życiu jest źle.

Ale czy próbują to zmienić? Jestem pewien, że sam znasz odpowiedź!

Tymczasem ich przeciwieństwo, czyli ci co nie wahają się dla własnego rozwoju poświęcić czasu i pieniędzy na szkolenia, mają inne nastawienie do życia. Szukają rozwiązań, dzięki którym ich życie będzie bardziej wartościowe, a oni stają się szczęśliwsi, gdyż są lepsi, mądrzejsi i najczęściej bogatsi.

Tak, na ten ostatni czynnik zwracam baczną uwagę od czasów rozmowy z dr. Jackiem Santorskim, który twierdzi, że każda nasza działalność musi per saldo przynosić korzyść finansową. W przeciwnym wypadku po jakimś czasie ogarnie nas frustracja z powodu niewystarczającej ilości pieniędzy.

Zatem musisz zacząć kreować swoją rzeczywistość. Ale jak słusznie Ewelina podkreślała na sobotnich warsztatach, wpierw podziękuj za to, co już masz. Dziękuj za życie, jakie Ci się trafiło.

Doprawdy, nawet jeśli sądzisz, że spadły na Ciebie wszystkie nieszczęścia tego świata, to jednak nie ryzykuj i nie zamieniaj się na problemy innego człowieka. Jesteś pewien, że podołasz jego brzemieniu?

Dopiero potem, po okazaniu wdzięczności, zajmij się budową swojej mapy marzeń. Zacznij widzieć obrazy swoich osiągnięć finansowych, sukcesu, udanych związków, czyli relacji międzyludzkich, rodziny bądź autorytetu, zdrowia, dzieci, wiedzy, kariery i przyjaciół bądź podróży. To jest pełny obszar Twojej aktywności życiowej.

Może Ci się w tej chwili wydawać, że to zbyt wygórowany obszar marzeń, że Ty aż tyle nie osiągniesz. Widzisz, to jest tak, że nie możesz patrzeć na swoje przyszłe życie kategoriami Twojego obecnego rozwoju i Twoich teraźniejszych możliwości. Ty masz dać zadanie swojemu mózgowi, aby zaczął te zadania realizować. Tu się toczy gra na poziomie Twojej podświadomości, więc nic dziwnego, że Twój umysł świadomy nie może tego pojąć.

No dobrze – pytasz – A nie mógłbym robić coś swoim umysłem świadomie? Jak najbardziej. Po prostu, zacznij się zmieniać.

Zmień swoje nawyki, które Cię nie prowadzą do wybranych celów, myśl pozytywnie, wyrzuć z siebie szkodliwe przekonania, szanuj swoją życiową energię. Jednym słowem, kreuj dla siebie nową rzeczywistość.

Widzę, że dzisiejszy wpis może wydawać Ci się bardzo zagmatwany. Cóż, chyba nikt Ci nie zagwarantował, że będziesz miał łatwe życie. Ale właśnie dzięki takim szkoleniom, jak proponuje Ewelina Klarenbach, zdobędziesz odpowiednią wiedzę, aby je sobie ułatwić i lepiej wykorzystać.

PS. Tradycyjnie zapraszam do zaglądania też na witryny Wandy Loskot. Tam zawsze znajdziesz coś nowego. No i nie zapominaj, że cena niezwykle wartościowego kursu Zarabiaj Na Wiedzy idzie z każdym dniem w górę

Pozdrawiam kreatywnie
Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl
www.smakwody.pl